3/21/2018

Aurora Leatherwood


|| Rora, Regal || 25 lat ||  Weterynarz || Minnesota, USA ||
|| Wulgarna || Niedostosowana || Oportunistka ||
|| Szare oczy || Tatuaże || Blizny ||
|| Whisky || Papierosy ||


Jaka jest?
- I love you.
- Your problem.

W zasadzie nikt nie wie. Mówi jedno, myśli drugie, robi trzecie. Pełna absurdalnych przeciwieństw i sprzeczności charakteru, które czynią ją nieprzewidywalną. Ma własne pojęcie logiki, często niezrozumiałe dla ogółu. Jeśli chcesz ją poznać, musisz ją obserwować - mowa ciała powie ci więcej od słów. Patrz jej na ręce. Nad nimi nigdy nie jest w stanie zapanować. Gorzej, jeśli przed oczyma zobaczysz zaciśniętą pięść - nastanie bowiem ciemność i nie będziesz zdolny by patrzeć jeszcze przez długi czas. Dąży do wyznaczonego celu nawet za cenę zdrowia, lecz nigdy kosztem przyjaciół. Ciężko zaszufladkować ją w jednej, określonej ramie. Należy do tych, którzy nigdy nie powiedzą, gdzie ich boli lub co im polega, za to zawsze powie co jej się nie podoba i ośmieli się wymagać natychmiastowej poprawy. Jest cholerną perfekcjonistką. Wszystko co robi chce zrobić najlepiej jak potrafi, a ma w tej swojej maestrii taką biegłość, że robota nie idzie jej na tyke powoli, by zdążyła doszczętnie się zaritować i rzucić ją w diabły (trzeba tu napomknąć, że cierpliwość w jej przypadku to słowo mocno nad wyraz). W obliczu strachu staje się nieobliczalna i trudno nad nią zapanować. To postać silnie dominująca i nierychło gnąca karku pod rozkazem. Ciepło oscylujące na łamach ulotnej osobowości. Dumna nie z pustej próżności, lecz dlatego, że ma się czym szczycić. Nie lubi wyjawiać całej prawdy i ma się w tym swoim niepełnomówstwie całkiem nieźle. Kłamie jak z nut co, wbrew jej wysoce moralnym przekonaniom, uważa za bardzo cenną i przydatną umiejętność. Do twarzy jej też z aktorstwem - nic nie zdradzi jej samopoczucia, jeśli ona sama tego nie zapragnie. Pierwej namyśli się dwa razy, co powinna ci pokazać. Sedno? Zapamiętasz ją tak, jak ona zechce, byś ją pamiętał.


Jak wygląda?
                                             - If I saw you naked I would die of happiness. 
- If I saw you naked I'd probably die laughing.


Kłóci się z otoczeniem. W miejscu, gdzie wszystko jest uporządkowane i dopięte na ostatni guzik, ta rozwichrzona postać wprowadza istny zamęt. Możesz być pewien, że jeśli widzisz gdzieś cień, będzie to jej własny prześladowca. Chodzi jak jej wygodnie i kiedy jej wygodnie. Zazwyczaj w rozwianych na ramiona, pachnących słomą włosach. No chyba, że uzna swoją powinność. Jeśli czuje, że musi prezentować się porządnie, wierz mi - będzie wyglądać wręcz olśniewająco i jak najbardziej korzystnie. To, co przykuje twój wzrok w pierwszej kolejności, to jej oczy. Patrzą na świat z nabytą przez lata nostalgią. Błyszczą siłą miażdżącą głupców, którą bezlitośnie okiełznała. Pożerają każdego kto odważy się weń spojrzeć zaszczutym magnetyzmem. Nie pozwalają odwrócić wzroku. Bezdenne, zmieniają nasycenie i barwę w zależności od natężenia światła. Sama wychodzi z założenia, że są koloru nijakiego. Nie jesteś w stanie ich określić. Skala waha się począwszy od szarości, przez granat, na zieleni zaś kończąc. Druga cecha wyróżniająca to jej drobna postura okolona w śniadą skórę. Aurora bardziej przypomina lisa, aniżeli złego wilka, za którego powszechnie jest brana przez obcych. Ma czym oddychać i na czym usiąść, co niekoniecznie chwali się podczas jazdy wierzchem. Kibić ma wysmukłą, wpadająca w szerokie biodra. Długie nogi umożliwiające szaleńczą pogoń, lub też ucieczkę (w jej słowniku: odwrót taktyczny). To wszystko składa się na jej nabytą pewność siebie i swego rodzaju wyższość nad płcią przeciwną. Niech cię to jednak nie zwiedzie - należy do kobiet niebezpiecznych - tych nieprzeciętnie inteligentnych i wyrachowanych. Potrafi na gębę powalić przeciętnego chłopa, więc biada ci jeśli kiedykolwiek jej się narazisz. Wie też jak i nie omieszka umiejętnie skorzystać ze swych atutów, by osiągnąć zamierzony efekt.

Jej wady?
- I'm trying to sleep!
- At your service, whore.

Ma ich aż za wiele, przełożywszy pogląd na maść wykonywanego zawodu. Od kompletnego braku taktu zaczynając, brnąc przez niewyparzoną gębę i docierając w końcu do nieprzeciętnej zdolności ładowania się w kłopoty. W kluczowych momentach zdarza jej się kierować emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem i zimną krwią, co może się czasem okazać zgubne. (LOADING...)

Podopieczny?

Imię: Nox
Płeć: klacz
Wiek: 6 lat
Rasa: Pełna Krew Angielska
Maść: kara
Podkuta: tak, na 4 nogi
Paszport/książeczka zdrowia/rodowód(wpisana w księgę)


Czy dałeś koniowi siłę, grzywą przystrajasz mu szyję i sprawiasz, że biegnie jak szarańcza, aż silne parskanie przeraża? Mocno bije kopytem, radośnie, z mocą się rzuca na oręż, nie boi się, drwi sobie z lęku, on nie ucieka przed mieczem. Gdy kołczan nad nim zadźwięczy, ostrze oszczepu i dzidy, pędzi wśród huku i dudnienia, nie wstrzyma go sygnał trąby.



Ogólne: Jest to klacz nie dla pierwszego lepszego jeźdźca. Wymaga ogromnej ilości czasu i cierpliwości ponieważ jest nieufna. Ma złe wspomnienia jeśli chodzi o ludzi i boi się ich, w szczególności mężczyzn. Zwykle reaguje ucieczką, a w wyjątkowych sytuacjach agresją i obroną. Dlatego też nie nadaje się dla niedoświadczonych czy dzieci. Uwielbia samotność, zwykle stoi na łące w cieniu bez towarzystwa kogokolwiek. Nie licząc strachu przed ludźmi jest odważnym koniem, nie straszne jej przeszkody czy hałas.
Swoje młode lata spędziła na torze. Ścigała się i była w tym bardzo dobra. Wygrywała wyścigi 3 i 4 latków. Do czasu tragedii, która miała miejsce przed pewnym wyścigiem. Została okaleczona ostrym narzędziem w oko i straciła w nim na zawsze wzrok. Po ranie została długa blizna, która teraz szpeci bardziej niż zdobi jej oblicze.
Nikt nie interesował się później kaleką. Została sprzedana za marne pieniądze i trafiła do szopy. Tam właściciele o nią niedbali ponieważ hodowali bydło, a koń był tylko przeszkodą. W końcu trafiła tutaj, gdzie ma znaleźć spokój i odpoczynek. Może nawet kogoś, kto wreszcie przywróci jej wiarę w człowieka i dawną kondycję.



Ciekawostki:

- ślepa na prawe oko i ma na nim długą bliznę
- uwielbia spać na leżąco
- jest niesamowicie szybka i ma bardzo dobrą kondycję (kiedy jest w treningu, na tą chwilę słabo z tym)
- uwielbia przysmaki ziołowe
- jak na łące to tylko pod drzewem w cieniu
- lubi być na dworze kiedy pada deszcz

_______________________________________________________
KP W BUDOWIE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz